poniedziałek, 23 lutego 2015

TAKENOKO - REBEL - żarłoczna Panda w akcji

Tym razem będzie trochę więcej zdjęć, bo gra jest niesamowicie wydana. Wszystkie elementy gry są fantastycznie dopracowane od figurek Pandy i Ogrodnika począwszy, poprzez pola uprawne, drewniane bambusy na instrukcji kończąc. Na pierwszej stronie instrukcji zamieszczono krótki komiks opowiadający o tym skąd Wielka Panda znalazła się w Japonii i w jaki sposób należy o nią dbać (czytaj karmić). Bardzo sympatyczny zabieg. Zresztą sama instrukcja też jest świetnie napisana, jest bardzo przejrzysta i czytelna.


A oto Panda (zwana przez nas Pandziochą) w całej okazałości.

poniedziałek, 16 lutego 2015

DOBBLE - REBEL - rozkręcamy imprezę


Dobble poznałam w trakcie zeszłorocznego Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w szkole gdzie Kuba chodził do zerówki. W jednej z sal utworzono pokój gier, gdzie za drobną opłatą na cele Orkiestry można było w miłym towarzystwie pograć w różne gry. Właśnie tam po raz pierwszy zagrałam w Dobble. Jak się okazało Kuba znał je już wcześniej ze świetlicy i przyznał, że bardzo lubi w nie grać. Podobnie jak młodzieży mnie również Dobble przypadło do gustu i po pewnym czasie gra zagościła u nas w domu. 
 
Dobble ukryte w metalowej puszce, nic tylko otwierać i grać.


poniedziałek, 9 lutego 2015

SET - G3 - pełne skupienie

Gra Set była prezentem urodzinowym dla Kuby chyba na 6 urodziny i miała zarezerwowane stałe miejsce na półce z grami. Dosłownie stałe. Opakowanie gry nie zachęcało aby po nią sięgnąć, przez dłuższy czas leżała nawet nie rozfoliowana. Jak na grę dedykowaną dzieciom pudełko nie powala i nie zachęca aby po nią sięgnąć. Było tyle innych ciekawych gier do wyboru, że Set zaczął powoli blaknąć na półce. Wydawało nam się, że ta gra nie będzie fajna. W końcu padło hasło, że trzeba spróbować i albo ją polubimy albo wyrzucimy.  No i ..... polubiliśmy ją.
Bijemy się w piersi - nie należy jednak oceniać gry po opakowaniu. 

Set - czy to opakowanie zachęca do zakupu? A szkoda bo warto.

poniedziałek, 2 lutego 2015

KANG-A-ROO - PIATNIK - łap kangura


Od pewnego czasu w naszej bibliotece na dwóch regałach zagościły planszówki, a ostatnie kilka miesięcy to prawdziwy wysyp ciekawych pozycji. Kilka gier mieliśmy już okazję przetestować u siebie inne czekają na swoją kolejkę. O jednej z nich chcę dzisiaj napisać – Kangr-a-roo Wydawnictwa Piatnik. Mieliśmy ją zaledwie kilka tygodni, ale to wystarczyło by zapałać sympatią do tym przemiłych istot.

Kang-a-Roo wydawnictwo Piatnik
Kang-a-Roo wydawnictwo Piatnik