Wesoła Farma to nowe dziecko wydawnictwa 2Pionki.
"Wesoła Farma to wciągająca gra ekonomiczna dla dzieci w wieku szkolnym. Każdy z młodych graczy posiada własną farmę, na której hoduje owce, króliki, krowy i świnki. W swoim ruchu gracz może zdecydować się na to by sadzić rośliny, by zbierać plony, by karmić zwierzęta, czy udać się na targ, by kupić nasiona kolejnych sadzonek. Każde ze zwierząt lubi inny pokarm, a każda z roślin ma inny okres zbiorów – i właśnie dzięki tym zmiennym młodzi gracze będą musieli podejmować ciekawe i ważne wybory, decydować co zasiać, kiedy zbierać i które zwierzęta nakarmić."
A co my o niej sądzimy, a o tym to już innym razem wam opowiemy. Tymczasem zapraszamy do wnętrza pudełka i przyjrzeniu się zawartości gry.
Pierwsze na co zwróciłam uwagę to solidne, sztywne pudełko z kolorową i dziecięcą grafiką. Patrzysz i widzisz Wesoła Farma jak nic. Zwierzaki uśmiechnięte, oczy im się świecą. Wszystko się zgadza.
A co znajdziemy w środku?
Obowiązkowo instrukcja.
Czytelna, przejrzysta, z wieloma przykładami. |
Karty z bliska.
Karty z roślinami występują w różnych ilościach, trzeba mieć to na uwadze. |
Korpusy. W prawym górnym rogu znajduje się liczba graczy, przy której karta bierze udział w grze. Na dole ilość i rodzaj roślin, jakie potrzebujemy żeby nabyć kartę. |
Sterta ze zwierzakami. Karty z głowami i zadkami są dwustronne. |
Każdy zawodnik zaczyna z takim oto pakietem startowym.
Początkowo karty z głowami zwierząt kładziemy na stronie, na której widoczna jest wartość -3. Żeby zwierzaki były uśmiechnięte musimy dołożyć co najmniej jedną kartę korpusu. |
Widzieliście kiedyś taaaaką krowę,
a królika-jamnika?
Brakuje mi tylko woreczków strunowych do spakowania kart i monet, ale zaopatrzona w nie swego czasu przez szwagra poradziłam sobie z tą niedogodnością.
Jaka będzie gra, czy nam przypadnie do gustu? Pogramy, zobaczymy. Wyczekujcie recenzji.
Liczba graczy: 2-4
wiek: 8+
czas gry: 30 minut
Pierwsze koty bardzo fajnie za płoty;-) Przyjemnie się czytało i oglądało unboxing.
OdpowiedzUsuń