KAKAO - unboxing - zaglądamy do pudełka

Dzięki grze Kakao przenosimy się do egzotycznej krainy, gdzie najcenniejszym towarem jest małe, niepozorne, czarne ziarenko nazywane "Owocem Bogów". Okładka przyciąga uwagę. Jest bardzo kolorowa i trudno przejść obok niej obojętnie.

Co o grze pisze wydawca:
"Gra "Kakao" wprowadza graczy w egzotyczny świat "owocu bogów", w którym wcielą się w rolę plemiennych wodzów. Ich zadaniem jest wyspecjalizowanie swoich poddanych w handlu, by mogli zdobyć sławę i bogactwo. Jednak tylko ci, którzy wiedzą, jak wykorzystać przychylność bogów, zostaną obsypani złotem.
Gra kończy się, gdy każdy gracz umieści wszystkie swoje kafle pracowników w obszarze gry. Zwycięża osoba, która zdobyła najwięcej złota."

A co my o niej sądzimy, a o tym to już innym razem wam opowiemy. Tymczasem zapraszamy do wnętrza pudełka i przyjrzenia się zawartości gry. 

A co znajdziemy w środku?

Przebrnięcie przez instrukcję zajmie dosłownie chwilę, a kiedy już to zrobimy to będziemy mogli cieszyć się prostą i bardzo przyjemną grą familijną. Wszystkie zasady zostały opisane bardzo czytelnie, niektóre dodatkowo opatrzone ilustracjami.

Kafle, plansze zawodników i pieniądze wydrukowane zostały na grubym kartonie i wyglądają bardzo solidnie. W grze mamy jeszcze drewniane ludziki i oczywiście tytułowe kakao. Graficznie i kolorystycznie gra prezentuje się naprawdę ładnie. Zresztą spójrzcie sami.
















Kafle przedstawiają różne fragmenty dżungli, mamy plantacje kakaowca, kafle rynku, kopalni, wody, świątyń i miejsc kultu Boga Słońca. Do pełni szczęścia potrzebne jest są jeszcze żetony słońca, które będziemy mogli wykorzystać w końcówce gry oraz złoto, bo to głównie o nie będzie toczyła się cała rozgrywka.

Każdy gracz otrzymuje  po 11 kafli, na których znajduje się obóz i pracownicy. Ich ilość i rozstawienie jest różne i to od nas zależy w  jakiej kolejności i gdzie zostaną dołożone w trakcie gry.
 

Każdy gracz otrzymuje swoją planszę, po której przesuwa pracownika (taką jakby wodziankę), odkłada zebrane kakao i żetony słońca. Obok kładziemy kafle pracowników i możemy rozpoczynać grę.

Po otwarciu pudełka oczom naszym ukazuje się czarna wypraska. Każdy element znajdzie tu swoje miejsce. I chociaż wpływa to na wielkość pudełka, to i tak widok ten cieszy moje oko. Jedyne do czego się można przyczepić to głębokość wypraski lub wysokość pudełka, jak kto woli. Niestety kiedy postawimy grę pionowo, niektóre elementy wypadają ze swojego miejsca i tyle na temat porządku. Zawsze jednak możemy przyjąć, że gra jest z tych leżących a nie stojących.

Jaka jest gra, czy nam przypadła do gustu? Wyczekujcie recenzji.

Liczba graczy: 2-4

wiek: 8+

czas gry: 45 minut