TAKENOKO - REBEL - żarłoczna Panda w akcji

Tym razem będzie trochę więcej zdjęć, bo gra jest niesamowicie wydana. Wszystkie elementy gry są fantastycznie dopracowane od figurek Pandy i Ogrodnika począwszy, poprzez pola uprawne, drewniane bambusy na instrukcji kończąc. Na pierwszej stronie instrukcji zamieszczono krótki komiks opowiadający o tym skąd Wielka Panda znalazła się w Japonii i w jaki sposób należy o nią dbać (czytaj karmić). Bardzo sympatyczny zabieg. Zresztą sama instrukcja też jest świetnie napisana, jest bardzo przejrzysta i czytelna.

A oto Panda (zwana przez nas Pandziochą) w całej okazałości.

Takenoko przeznaczone jest dla 2-4 graczy w wieku 8+, Kubie do tej ósemki jeszcze trochę brakuje, a grę ogarnia i rozumie zasady. Także u siedmioletnich bystrzaków też się sprawdzi. Rozgrywka trwa ok.45 minut, ale nawet nie zauważycie kiedy minie ten czas. Dobra zabawa gwarantowana.

Wnętrze super dostosowane do komponentów gry.

Plansza dla każdego gracza.

Każdy gracz kładzie przed sobą planszę, na której określa akcje, które wykona, przechowuje kanały nawadniające, płytki usprawnień i zjedzone przez Pandę bambusy. My odkładamy na niej również zrealizowane karty celów.







Na środku stołu kładziemy płytkę stawu, od której rozpoczynamy wspólną budowę ogrodu. Zamieniamy się w ogrodników, zakasujemy rękawy i do roboty, a praca łatwa nie jest. Trzeba dbać o ogród aby się rozrastał, nawadniać pola, bo tylko na takich wyrosną bambusy, słowem harówa. Niestety na nasze bambusy chrapkę ma żarłoczna Panda, gdzie się pojawi tam sieje spustoszenie (no prawie).

Ogrodnik pracuje, 

a Panda się obżera.

    

Karty celów.

W swojej turze gracz ma do wykonania dwie czynności: określić warunki pogodowe (od drugiej rundy) oraz wykonać dwie akcje (z pięciu możliwych). Zasad do ogarnięcia jest sporo, zatem aby ułatwić Kubie sprawę postanowiliśmy w pierwszych rozgrywkach pominąć zjawiska pogodowe. Nie mniej jednak ta opcja wnosi wiele do gry, bo może nam bardzo pomóc w realizacji celów a w najgorszym przypadku nie zaszkodzi. 


 

Swoich kart celów nie pokazujemy innym graczom, dzięki czemu gra staje się ciekawsza, bo czasami cele są bardzo podobne i ktoś może nam zrobić prezent, ale czasami misternie budowana taktyka kończy się fiaskiem, bo ktoś potrzebował akurat tego!!! zielonego bambusa. O ile nisko punktowane cele rozwiązują się "same, o tyle te "najdroższe" wymagają strategii wykraczającej poza trzy najbliższe ruchy. Dzieje się więc..oj dzieje. Dobrze, że do zestawu nie dodano mieczy samurajskich :)


Gra kończy się w chwili kiedy pierwszy gracz wykona określoną ilość celów (w zależności od ilości graczy ich liczba jest inna), a wygrywa ten, który uzbierał najwięcej punktów na swoich kartach. Czyli nie koniecznie ten kto jako pierwszy zrealizuje cele ten wygrywa i tu zaczyna się kalkulacja - jakie cele mogą dać nam zwycięstwo. 

Zaczyna się niewinnie.

Ogród się rozrasta, pola nawadniają, cele się realizują.

Młodzież powoli się rozkręca....

aby ostatecznie nas ograć.

Mam radę dla rodziców - nie uczcie się zasad gdy przy dzieciach, zwłaszcza gdy ta jest dosyć obszerna. Zanim dobrnęliśmy do końca instrukcji i sami pojęliśmy zasady, młodzież już się znudziła i zniechęciła. Stwierdził, że nie rozumie, że za trudna i nie chce grać. Ale od czego dziecko ma rodziców. Od naciskania na nie oczywiście i tak wierciliśmy mu dziurę w brzuchu, że fajna, że prosta, że da radę, że ma spróbować bo Mikołaj się pogniewa. Zadziałało. Dwa razy graliśmy w otwarte karty celów i podpowiadaliśmy mu co nieco, ale teraz już nie ma takiej potrzeby.

ZALETY
Takenoko to lekka gra strategiczna, idealna na rodzinne rozgrywki. Jest pięknie wydana i cieszy oko gracza, a to dopiero początek.  
Regrywalność jest bardzo duża, bo za każdym razem ogród wygląda inaczej, także szybko się nie znudzi.

WADY 
Jak dla nas  - na tą chwilę brak.

OCENA STARSZYZNY     9/10

OCENA MŁODZIEŻY       7,5 /10

Liczba graczy: 2-4
wiek: 8+
czas gry: 45 minut