poniedziałek, 29 lutego 2016

SANTIAGO - TREFL - wsi spokojna, wsi wesoła

Czym dla mnie są planszówki? Po pierwsze rozwijają (a przynajmniej tak mi się wydaje) umysł. Po drugie są wspaniałym sposobem na spędzanie czasu z rodziną i przyjaciółmi. Często także pozwalają „wcielić” się w różne postaci. Gra „Santiago” utwierdziła mnie w przekonaniu, że nigdy, ale to przenigdy nie chciałbym zostać chilijskim farmerem. Za dużo trzeba się narobić, żeby cokolwiek zarobić. 
Wsi spokojna, wsi wesoła chciało by się rzec. Może gdzie indziej tak jest, bo na pewno nie w Santiago.


poniedziałek, 15 lutego 2016

BIG DEAL - G3 - jak zarobić pierwszy milion

Szybkie samochody, cenne posiadłości, złoto, diamenty, jednym słowem przepych. Kto by nie chciał mieć tego wszystkiego? Znaleźć się na liście najbogatszych ludzi na świecie. Pławić się w luksusach, zwiedzać świat, niczym się nie martwić. Ale czy oby na pewno niczym się nie martwić? Na taką kasę zawsze znajdzie się chętny. Licho nie śpi. Zagracie, to się przekonacie.



poniedziałek, 1 lutego 2016

SPEED CUPS - G3 - szybkie oko i sprawna ręka

To kolejna, po Halli Galli, gra, w której dźwięk dzwonka będzie sygnalizował - pierwszy! Kluczem do zwycięstwa będzie bystre oko, zwinna ręka i refleks. Ułożyć plastikowe kubeczki w odpowiedni sposób potrafi każdy, ale to za mało żeby wygrać. Nasza dłoń musi jako pierwsza wydobyć dźwięk zwycięstwa z dzwonka.