poniedziałek, 30 listopada 2015

SANTIAGO - TREFL - unboxing - zaglądamy do pudełka

Wsi spokojna, wsi wesoła chciało by się rzec. Może gdzie indziej tak jest, bo na pewno nie w Santiago. Temperamentni ci rolnicy są bez dwóch zdań. Ale czy tak samo znają się na uprawach jak na walkach wręcz?



Co o grze pisze wydawca:

"Gracze wcielają się w plantatorów uprawiających banany, arbuzy, paprykę, winogrona i kokosy. Nic jednak nie urośnie bez wody. Nawadnianie plantacji nie będzie takie łatwe, ponieważ każdy gracz stara się doprowadzać wodę wyłącznie do swoich pól. Powiększaj swoje plantacje, nawadniaj je i odcinaj przeciwników od wody!

wtorek, 24 listopada 2015

Festiwal Gramy Gdańsk -sobota

Po doświadczeniach gdyńskich, na miejsce przybyliśmy już o 10. Część z nas kupiła bilety on-line, część w kasie przed samym wejściem. I tu zdziwienie, bo do kas była mniejsza kolejka, iż po odbiór wejściówek. 
Kiedy weszliśmy na teren hali ludzi było już całkiem sporo, ale zaledwie kilka stolików było zajętych. Większość ludzi robiło rekonesans po stoiskach. Około 13-tej miejsca przy stolikach były towarem deficytowym, spóźnialskim pozostało jedynie usiąść na dywanie i grać. My przygarnęliśmy stoliki, trochę krzeseł i rozpoczęliśmy wspólną zabawę. Jeszcze tylko wizyta w wypożyczalni i podjecie decyzji, które gry wybrać. Wybór był olbrzymi, a czasu jak zwykle zbyt mało.
 

wtorek, 17 listopada 2015

PREZENCIK - G3 - ładny mi prezencik

Dostać coś, czego nie chcemy, nie jest miło, ale czekać na coś z nadzieją i ostatecznie tego nie zdobyć to dopiero przykre doświadczenie. Świadome decyzje i niemiłe niespodzianki to esencja "Prezenciku". 
Już sama nazwa wskazuje, że mamy do czynienia z czymś małym.  W rzeczy samej tak właśnie jest. Ale niech was nie zwiedzie rozmiar pudełka.
Ładny mi Prezencik, no pięknie, nie dziękuję, ja tego nie chcę, weź, tobie pasuje, dlaczego nie bierzesz- takie toczą się rozmowy podczas gry. 



czwartek, 5 listopada 2015

AUGUSTUS - HOBBITY - Ave Cesar


Kiedy Kuba zobaczył grę, oczy mu się zaświeciły. Bardzo spodobała mu się ilustracja na pudełku i od razu chciał zajrzeć do środka. Zanim przystąpiliśmy do pierwszej gry, przejrzał wszystkie karty i przeczytał wszystkie nazwy prowincji i senatorów. Łatwo nie było: Helvius Quinctus Cinna, Eurycles Curtius Piso ... trochę się młody nagimnastykował.